Witajcie.
Przedstawiam wam dzisiaj kolejny mój twór z serii Lalylala.
Jest to zajączek Rita z motywem haftu.
Całkowicie pochłonęły mnie te szydełkowe stworki.
Jest to moja trzecia lala z tej serii.
Ale o tym ( że jest jeszcze trzecia lala stworzona) w następnym poście będzie.
Bardzo mi się podoba połączenie moich dwóch ulubionych technik
szydełka i haftu.
Motyw haftowany był dla mnie niezłym wyzwaniem.
Bo w niektórych częściach maskotki jest zwężenie
czyli dwa ps w jednym i trzeba było
jakoś modyfikować haft aby ładnie się układał.
Koniec biadolenia oto moja Rita.
Szydełko 3.00,
włóczka - bawełna Himalaya Mercan
nici do haftu DMC według mojego uznania
Stworzenie owej lali zajęło mi dwa dni.
Coś mi się wydaję że chyba podobne stworzę
ale w innych kolorkach...
zresztą czas pokaże
może poddam się własnej intuicji
pójdę za głosem serca
ehhh
weno kochana weno
Dodatkowo stworzyłam jeszcze kilka innych stworów.
Muszę przyznać że szydełkowanie mi bardziej sprzyja niż haftowanie.
Jakoś przez to moje wielkie brzuszysko z Grzesiem niewygodnie mi się dzierga.
Więc hafty przeszły na drugi plan.
Przedstawiam wam dwa kameleony ...
Jeden dla mojego średniaka a drugi dla najmłodszego.
Zielony to Pascal z bajki Zaplątani
a drugi to Leon z bladym kamuflażem
Oba są urocze i od razu wlazły mi w domowe pielesze jak widać....
Pozdrawiam serdecznie moich obserwujących i odwiedzających...
Do miłego następnego :)
" Małpa z małpą się kłóci,
jeśli małpę kocha"
ks. Jan Twardowski