Jak widać wiosna idzie wielkimi krokami chociaż temperaturka potrafi jeszcze nisko spaść. Madame Wiosenna mozolnie ale do przodu idzie. Więc sięgnęłam po wielkanocne pocztówki na FB wymiankę. Jest to pierwsza taka moja akcja, pierwsze moje samodzielne wykonane pocztówki.... przyznam że nie wiedziałam z czym to się je. Wyhefcić to nie trudno ale potem to umieścić na kolorowym papierku, wykończyć. No i oto efekt moich wypocin. Widać z resztą że specem w tym nie będę.
Dwie panie zostały zaszczycone moimi dziewiczymi pocztówkami wielkanocnymi. Jajca zostały wyhaftowane, motylki zrobione z filcu a do dekoracji użyłam dżetów. Kobitki lubią jak coś się błyszczy i świeci. Nawet na takowym dziele.
Teraz czekam na potwierdzenie czy dotarły do szczęśliwych wybrańców. Z pocztą to różnie bywa.
Idę do kuchni bo woła mnie już od wczoraj..... a to jest jedyne pomieszczenie którego nienawidzę, gotować i sprzątać kuchni .....ech . Kuchenna zasada - co masz zrobić dziś , zrób jutro :) Więc sobie teraz wyobraźcie to pomieszczenie - gary po pięcioosobowej rodzince. Jakoś nie mogę się przekonać do pichcenia.... nie lubię i tyle. Omijam szerokim łukiem. MASAKRA..... Zakasam rękawy i idę na to pole bitwy, poligon :D
" Humor to najlepszy pas ratunkowy na oceanie życia "
Werner Finck
ŚLICZNE KARTECZKI!
OdpowiedzUsuńJak na pierwszy raz to bardzo ładnie wyszły te kartki, już tak nie narzekaj
OdpowiedzUsuń:)
śliczne te jajeczka piękne!!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam niebiesko:)
Ps. można poprosić o ich wzory?
bardzo ładnie wyszły, a na przyszłość mała rada- są do kupienia specjalne kartki do wklejania hafcików, wtedy to bułka z masłem
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie na CANDY, są do wygrania mulinki
o przepraszam dopiero teraz zauważyłam mój banerek pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudne karteczki :)
OdpowiedzUsuń