piątek, 1 marca 2013

Cóż ja stworzyłam - i 30 jachów

Ależ dzisiaj wiosenny dzionek, mimo tego że rano chłodno, ale teraz, teraz jest tak miluśno słonecznie że aż czuć wiosnę w powietrzu. Od jakiegoś czasu zaczęłam co drugi dzień ćwiczyć , aby popracować nad kondycją. Bo kto inny jak nie ja będę za moimi urwisami biegać. Ewka Chodakowska daje wycisk. Kto ćwiczy z nią ten wie co to znaczy. Tak mnie wiosennie napawało że spróbowałam TURBO zajęcia. Teraz czuję podwójnie że żyje :)  Każdy mięsień daje mi popalić teraz, jutro nie będę mogła wstać. Ale warto, po miesiącu ćwiczeń, mam lepszą kondycję, samopoczucie , energia po zajęciach rozwala na wszystkie strony, zachęcam do spróbowania :)
Dostałam cynk od dziewcząt które wygrały u mnie w Candy Rocznicowym że już otrzymały swoje przesyłki. Z czego bardzo się cieszę bo w końcu mogę wam pokazać cóż żem ja tam stworzyłam .

Tak wyglądały dwie niespodzianki dla zwyciężczyń




Wszystko w temacie miłosnym, tak jak za powiedziałam. Te serducha haftowane to moje dziewicze dzieła w karierze hafciarki.
Pomysł wziął się z inspiracji zaczerpniętych z waszych blogów. Tak tak, jesteście motywujący i inspirujący ludzie. Wasza wiedza nie idzie w las :)


w każdym serduchu jest wszyta tekturka aby usztywnić, watolinki troszkę.


tył podszyłam filcem



Muszę przyznać że jestem z tych serduszek bardzo zadowolona, najwięcej problemu miałam jak obszyć te dzieła tasiemką, może wy znacie jakiś fajny pomysł , aby to miało ręce i nogi. Kombinowałam igłą jak by to przymocować aby nie odpadło :) 






Każda z pań otrzymała zakładeczki wyhaftowane, ręcznie robione kolczyki , słodkości , kawunię, coś dla ciała i duszy. Także serducho ozdobne z tasiemką białą i kryształkiem .  Kobiecinki zadowolone z obdarowania.
A co do obdarowywania, ja też takowe otrzymałam. Przyszła do mnie przesyłka z owym pięknym wisiorkiem. Nawet nie wiecie jak ja kocham takie rzeczy. Dzięki takim zabawom organizowanym na naszych blogach możemy się dzielić naszym rękodzielstwem i sprawić tym samym drugiej osobie niesamowitą radość. Dziękuję ślicznie .


Ten tydzień był bardzo pracowity, zaczęłam- znowu zaczęłam kilka nowych projektów - ja chyba oszalałam. Uszyłam 30 poszewek i Jaśków dla szczytnego celu. Może słyszałyście o akcji Uszyj Jasia, . Tak mnie chwyciło , że jak tylko zasiadłam do maszyny tak mi poszło..... Uwielbiam coś robić z celem. A tutaj wielki cel, tylko szkoda że w tych czasach jest tyle niedopatrzeń, przez które  najwięcej cierpi  człowiek chory, w potrzebie. A ja nie przejdę obok obojętnie. Więc zachęcam was do tej dobroci. Lubię tą dobrocią zarażać - wkońcu jestem taką zarazą :)))) 
więc zarażam !!!!

moje Jachy



Sporo jeszcze natworzyłam, nakupowałam, kobieta szalona ze mnie. Normalnie ręce opadają., ale już was tym nie zanudzę, być może jutro dokończę.  Będzie jajecznie i bajecznie. 

"Czekanie sprawia ,
że gorzknieje
cała słodycz
w nas "



14 komentarzy:

  1. Hafciki są przepiękne! Nawet nie wiesz, jak się cieszę z prezentu:) Zawsze haft podziwiałam na zdjęciach, a dzięki Tobie mam możliwość wziąć go w rączki i podziwiać "na żywo":) Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję:) Jasieczki prześliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ojeje ależ tego dużo faktycznie :) serduszka myślę że napewno ogrzały obdarowanych :) naszyjnik mam nadzieje że będzie się nosił dobrze :) a jaśki jak to jaśki przytulne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne prezenty - i rozdane, i otrzymane. Jasieczki na pewno komuś dobrze posłużą.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczne prezenty, serduszka urocze a z tymi jaśkami zaszalałaś, ale to jest radość obdarowanych a jeszcze bardziej obdarowujących :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wszytko jest pzresliczne pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  6. Ile jaśków! Super! Ja czekam aż będę miała naprawioną maszynę i mam nadzieję, że uszyje swoje pierwsze jasie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja maszyna niestety po trzecim jaśku odmówiła dalszej współpracy :/ Prezenty fajne, i te wysłane i te otrzymane :)

    OdpowiedzUsuń
  8. alez pozytywny post :) a serca cudowne!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne serducha, w tym na ciemnym tle to się zakochałam :))
    Niezła produkcja!

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne serduszka ;) Czarne zdobyło moje serce...
    Pozdrawiam cieplutko i wiosennie.
    Dziękuję za odwiedzinki ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękności, a Twoje serducha są wyjątkowe- urocze też myślę nad uszyciem jaśków [muszę tylko uporać z pracami] pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  12. Serducha cudne:) widziałam ten wzorek i nie zdawałam sobie sprawy, że on tak ślicznie wygląda:) Jasioczki kolorowe- cudne:)
    Pozdrawiam niebiesko:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne prezenty zrobiłaś, serduszka naprawdę urocze :)

    OdpowiedzUsuń

Nigdy się nie poddawaj!! Choćby brakowało Ci już sił. Nigdy! Bo pamiętaj... gdzieś tam daleko czeka na Ciebie szczęście o które warto było powalczyć....