niedziela, 21 lipca 2013

RP- portret

Witajcie...
ufff ale gorąco....
byliśmy dzisiaj na plaży...
O 9 rano już słodko plumkaliśmy się w tej naszej słonawej wodzie...
Idealna godzina na swawole w wodzie bez natłoku ludzi....
Teraz maluchy odpoczywają a ja mogę zasiąść w spokoju do dziergania i hefcenia...
Ale za nim to nastąpi, krótka relacja z tworzenia RP
Porównanie jak wyglądał kilka dni temu a teraz....


Dodziergałam policzek i kawałek koszuli...
Teraz jest na co popatrzeć :)
Zaczęłam kolejną kartkę...
Jakby nie było, portret całkiem spory
200x276 krzyźyków
moje parkowanie nitek - bardzo ułatwia i przyśpiesza pracę 




tyły RP - nic imponującego, najgorszę są te pojedyńcze , bądź kilka krzyżyków jednego koloru rozmieszczone po całym wzorze. Wolę jedną nitką ciągiem to zrobić niż po jednym zakańczać i chować nitki.





A tutaj prawie w całej okazałości.....czuprynka schowana....


Następnym razem rozwinę z krosna materiał i pstrykne focię w całej okazałości...
Pozostały jeszcze dwie kartki wzoru.....
Wiec jak tylko nadarza się okazja - taka jak teraz gdy moge przysiąść i podłubać ( byle nie w nosie :)  )
zasiadam więc i chwytam za igłę....
 Pozdrawiam i miłego dzionka, wieczora, tygodnia itp...

"Doświadczenie to coś, co większość ludzi mylnie nazywa swoimi życiowymi błędami"



15 komentarzy:

  1. Nadal jestem pełna podziwu! Rewelacyjny portret.:) Miłego moczenia się!:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale ekstra! Tego moczenia to trochę zazdroszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Małymi kroczkami do celu :)) - efekt powalający

    OdpowiedzUsuń
  4. Hafcik coraz bliżej końca ! Wygląda super :) Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny... Chyba będę musiała popróbować tego haftowania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ale pięknie :) nie pokarze mężowi bo będzie chciał taki sam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ale pięknie :) nie pokarze mężowi bo będzie chciał taki sam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam :) z przyjemnością informuję, że wygrałaś u mnie candy :) odezwij się to ustalimy szczegóły!
    A portret jest powalający :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No to już bliziutko do końca :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziwiam za wytrwałość, haft jest naprawdę pokaźnych rozmiarów.

    OdpowiedzUsuń
  11. Rewelacyjny efekt:) Miłego wypoczynku życzę:)

    OdpowiedzUsuń

Nigdy się nie poddawaj!! Choćby brakowało Ci już sił. Nigdy! Bo pamiętaj... gdzieś tam daleko czeka na Ciebie szczęście o które warto było powalczyć....