poniedziałek, 28 grudnia 2015

Kolejna żyrafka.

Witajcie.
Święta święta i po świętach.
Długo mnie nie było, 
z wiadomych przyczyn.
Dodatkowo mieliśmy chrzest Grzesiuli .
Czas tak szybko zleciał
a tutaj już za moment nowy rok mamy.

Tytułowym bohaterem dzisiejszego posta jest żyrafka.
No nie taka mała....
ma ponad 53 cm.
I jest się do czego tulić i tarmosić.
Oto i ona:



A tutaj przejażdżka na Grzesiu.





Sama słodycz.


Żyrafka powstała:
włóczka Yarn Art żółta, beżowa i brązowa
szydełko 2,5mm
wypełnienie :kulka silikonowa

Jest suuuper długaśna.

Uwielbiam ją robić.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich w tym jeszcze starym roku.
Zdążę jeszcze tutaj zajrzeć z nowym wpisem więc z życzeniami jeszcze się wstrzymam.
pozdrawiam i do następnego :)

" Czasem spotyka się takich ludzi,
których uwielbia się za wszystko,
mimo, pomimo i wbrew. "



6 komentarzy:

Nigdy się nie poddawaj!! Choćby brakowało Ci już sił. Nigdy! Bo pamiętaj... gdzieś tam daleko czeka na Ciebie szczęście o które warto było powalczyć....