niedziela, 14 lutego 2016

Pora na przygodę.

To właśnie jedna z bajek ,
którą uwielbiają moje dzieciaki.
Tworzyłam już breloki z głównymi bohaterami.
czapkę Jakea. 
Taki żółty piesior.
Teraz jedna dziołcha chciała abym jej wykonała BMO.
BMO to taki robot gra.
Kto oglądał ten wie o czym mowa.
Więc przedstawiam wam owego stwora.






BMO ma ok 30 cm.
Gdy tylko powstał od razu został porwany w ramiona zadowolonej dziewczynki.
Więc nie ma dokładnej miary przytulaska.



Zapewne to nie ostatni bohater z tej bajki jakiego stworzę.
Jakiś czas temu obiecałam że zrobię Jednorożkę.
Więc czas opracować wzorek i wykonać breloka.

Coś mi się wydaję że dzisiaj mam rocznicę powstania mojego bloga.
Jak ten czas leci.
Cieszę się że jesteście tutaj ,
że mnie odwiedzacie .
Skrobniecie kilka miłych słów.
Dlatego nie opuszczam was i nadal trwam z moimi pasjami.
Więc tak na koniec 
miłego dnia
do
następnego
:)

" Ten, kto nie chce,
znajdzie powód.
Ten, kto chce,
znajdzie sposób. "

5 komentarzy:

  1. Jaki fajny robocik :)) Kolejnych rocznic i pełno pomysłów Ci życzę.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Misja wykonana :) robocik zjawiskowy i zadowolona dziewczynka, czego chcieć więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczny robot :-) Najważniejsze, że maskotka przytulana i kochana :-)
    Ale ja nie mam zielonego pojęcia co to za stwór... chyba mam za stare dzieci...
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. ale to to śmieszne i fajne :)

    OdpowiedzUsuń

Nigdy się nie poddawaj!! Choćby brakowało Ci już sił. Nigdy! Bo pamiętaj... gdzieś tam daleko czeka na Ciebie szczęście o które warto było powalczyć....