niedziela, 23 sierpnia 2015

Inwazja Bobów

To ci inwazja...
W moim domu od jakiegoś miesiąca żółte ludki zapanowały nad wszystkim.
Teraz same Boby..
Wszędzie ich pełno..
Najbardziej spodobała się im półka w moim regale..
Sami zobaczcie...


Mordki jak widać każda inna...

Górne Boby.


Dolne Boby.


Wkomponowane w regale.


Oczywiście figle i swawole im tylko w głowie...
Uwaga bo to zaraźliwe....


Stworki +- mają po 15 cm
Szydełko 3mm
Włóczka YarnArt Jeans
Bawełna z poliakrylem
Mięciutkie i milusie...

Fikuśne Bobki trafią jutro do nowych przyjaciół i tam będą w jednej kupie grasować :)

 No i finito.
Padam na pysk..
Żółto mi przed oczyma .
Czas spać...

 Do następnego


Kuci banana !!!

czwartek, 20 sierpnia 2015

Żyrafa

Witajcie 

Jak ja lubię nowe wyzwania.
Jeszcze żyrafki nie robiłam,
a teraz nadarzyła się ku temu  okazja
 i jest.
Przedstawiam ma multi Żyfaję.
(tak moje chłopaki nazwały)


Włóczka YarnArt Jeans
szydełko 3mm

Moja Multi żyfaja posiada ogonek.

Fikuśna poza na zielenince.




Prezentacja przy ludziu aby pokazać wielkoluda.
Nawet schować się można :)


Cała żyrafka powstała bez użycia wzoru.
To co umiem , kształty, powiększanie czy zmniejszanie- okrążenia zostało tutaj zastosowane.
Tak zwane podstawowe chwyty szydełkowe w amigurumi.
I jak wam się podoba??

Jak dla mnie bomba !!!
Brykam dalej tworzyć :) 

"Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich."
Andrzej Sapkowski

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Trzy w jednym

Helo!!
jestem..
Zapracowana jestem jak nigdy wcześniej.
Praca rękodzielcza, dom, dzieciaczki...
Wszystkim trzeba dogodzić :)
Czasu mało na ogarnięcie wszystkiego..
Ale co nas nie zabije to nas wzmocni.
Dzisiaj moja najlepsiejsza psiapsiółka ma kolejne 18 urodzinki więc trzeba było prezencika zmajstrować.
A że mam bardzo zdolną sąsiadkę Beatke . 
Musiałam skorzystać z okazji  i zabrać pewne jej dzieło.
Szukałam czegoś w tym guście - czytaj hand made, słodkie i soczyste :)

sami zobaczcie


piękna gruszka....

a w niej znalazły się ciasteczka w wykonaniu moich zaradnych synów




A trzecia część należy do mnie.
Mój twór - bransoletka





Całość zawinęłam w celofan i oplotłam właśnie tą bransoletką


I jak wam się pomysł podoba :)
 Całość stworzona z serduchem.
Własnymi rąsiami - czyli coś co uwielbiamy.
Obdarowana zachwycona..
I to jest najważniejsze...
Buziaki i do następnego..

 "Przyszłość należy do tych,którzy wierzą w piękno swoich marzeń" Eleanor Roosevelt

środa, 5 sierpnia 2015

Cały minionkowy.

No i mnie dopadły.
Z każdej strony.
Minionki tu
Minionki tam
Minionki i u mnie.
I wcale mnie to nie dziwi że dzieci pokochały te żółte stworki.
Więc i ja zaczęłam je hurtem robić chociaż nie ukrywam że chciałam je jakoś obejść.
Nie udało się.
Teraz część tego co poczyniłam w żółtych barwach

Bob i Stuart...ok 20 cm wzrościku...na Kevina włóczki zabrakło, ale spokojnie już zamówiony materiał więc lada dzień i on powstanie.



Najsłodszy ze wszystkich minionków to oczywiście Bob.


Bobik został adoptowany i jest szczęśliwy u swojego nowego przyjaciela.

Maskotki zrobione szydełkiem włóczką YarnArt jeans.

Oczywiście jak i maskotki tak i czapki musiały się pojawić.




Wersja minionkowa dla dziewczynek.


Czapusie wykonane z rewelacyjnej włóczki Shetland YarnArt.
Zawartość wełny 30%, akryl 70%.
Nie gryzie jest milusia.

Powstało więcej tych czapek ale oczywiście focie zapodziałam gdzieś na kompie pod dziwnymi nazwami i znaleźć nie mogę.
I to na tyle.
Tworze dalej...breloki, czapki i całe stado minionków :)
Do miłego

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...