Witajcie
dzisiaj przypada kolejna odsłona naszych pięknych słoiczków i ich zawartości
mój prezentuje się tak
w towarzystwie dwóch drewnianych pięknych ptakulców- tęczowe...
Dwa fikuśne wazoniki zrobione dla mnie przez moich synów.
Jest nadzieja że załapią coś z rękodzielstwa :)
Teraz tylko je polakierować albo pomalować...zobaczymy
Jutro kolejny post bo odsłona kiziorka ....
Słoneczko pięknie świeci więc brykamy w siną dal...do lasu....
pozdrawiam :D
'Znać samego siebie to klucz do perfekcji. Ponieważ to oznacza wiedzę na temat tego, co możesz, a czego nie możesz zrobić […]To znaczy, że możesz wybaczyć sobie to, czego nie potrafisz zrobić.' Itach
Towarzystwo rewelacja! Czy dobrze widzę, że niteczki usiłują wyjść?:)
OdpowiedzUsuńSłoiczek w cudownym towarzystwie :)
OdpowiedzUsuńzdolni synowie...
OdpowiedzUsuńMając zdolną mamę to i synowie na pewno coś załapią z rękodzielnictwa :)
OdpowiedzUsuńCała sesja zdjęciowa :) Twój słoiczek to "urodzony" model hihi ;) A synkowie niech się uczą, mają dobrą nauczycielkę :)
OdpowiedzUsuńChłopaczki pewnie jeszcze nie raz Cię zaskoczą swoimi talentami, brawo piękne wazoniki wytworzyli! Pogoda w sam raz na leśne wycieczki! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń