Witajcie.
Ostatnio wpadłam w szał w eksperymentowaniu,
tworzeniu od podstaw pewnych rzeczy.
Oczywiście mowa o sferze szydełka.
Postanowiłam parę dni temu sama opracować wzór na misiaki.
Siadłam sobie na łózko z szydełkiem w ręku wraz z kartką papieru i ołówkiem.
Tak zaczęła się przygoda w tworzeniu moich pierwszych misiaków.
Dokładnie jednego misiolka co zwie się Stefan.
Stefan powstał w twórczej wenie,
bardzo szybko powstał wraz ze wzorem bazgrolonym pedzikiem na kartce ...
A oto owy ukochany pierworodny....
Do Stefana potrzebna była ukochana...
Więc w trymiga powstała Baśka...
Tadam,,,
I tak od tej pory Stefan i Baśka stały się moją chwałą i dumą !!
Dzięki temu że sama wzór stworzyłam od podstawa z tego co już umiałam...samiusieńka... !!
Już mam w planach tworzenia misiaków w większych rozmiarach....
Jak widać na brak weny nie narzekam !!!
No i bym zapomniała..
Złapany licznik został przez Violette !!!!!!!!!!
Przepraszam za tak długie oczekiwanie na wynik jak i problemy z wysyłką nagrody.
Złożyło się to na serię niefortunnych zdarzeń niezależnych ode mnie...
Oczywiście gratuluje refleksu koleżance bo muszę przyznać że aż 6 osobom udało się upolować dany licznik.
Lada dzień będę obchodzić kolejną rocznicę w blogowaniu...
Muszę przyznać że nadal tu jestem i działam...
I nie zamierzam tego zmieniać....
Więc idę dziergać i tworzyć misiaki bo być może kogoś sobie wybiorę i z tej okazji obdaruję...
Więc bystre oka miejcie w zanadrzu bo coś się szykuje
Buziaki i do miłego
- Na pustyni jest się trochę samotnym.
- Równie samotnym jest się wśród ludzi.
Antoine de Saint-Exupéry – Mały Książę
Przeurocza para, gratuluję weny twórczej :)
OdpowiedzUsuńSłodziutkie są :)
OdpowiedzUsuńZakochana para :), ach kochane misiaki
OdpowiedzUsuńCudne miśki :-) Gratuluję świetnego wzoru :-)
OdpowiedzUsuńPiękna para...
Pozdrawiam serdecznie.
Świetne te misiolki :) No i od podstaw tworzone, to rzeczywiście jak własne dzieci ;)
OdpowiedzUsuńAle piękne misiaki, ja kiedys kupiłam sobie książeczkę z wzorkami misiaków ale na drutach i kiedyś zapewne podejmę próby :) Pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńI tak powstała piękna parka: Stefan i Barbarka!;))
OdpowiedzUsuńAniu patrzenie na Twoje misie dało mi wiele radości :) Urocze słodziaki! Brawo! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBaśka i Stefan wyglądają prześlicznie :) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńDla mnie takie szydełkowe ślicznoty są nie do ogarnięcia;(
OdpowiedzUsuńJakbym była dzieciakiem zgarnęłabym je i już nie oddała;)
śliczne misie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękna parka, tylko pozazdrościć talentu
OdpowiedzUsuń