piątek, 28 czerwca 2013

Sowa krzywonosa na PrzydaSie oraz broszki.

Witajcie....to już dzisiaj....dzieci ostatni raz szły do przedszkola ...od dzisiaj mają wakacje. A ja.... ja przerąbane z trójką dzieci całe bite dwa miechy w domku......siwa będę na wrzesień. Dzieciaki to takie wulkany energii ( chyba po mamusi ), więc muszę im jakoś czas wypełnić aby za dnia szalały ile popadnie abym miała wolne wieczory na swoje małe co nieco w formie xxx itp :)
Z okazji kończenia przedszkola przez moją dwójkę bąblów przygotowałam dla pań mały drobiazg.




Panie były zachwycone , za każdym razem jak założą broszkę będą miały przed oczyma swoich wychowanków....
Jak stwierdziły, unikatowy i niepowtarzalny prezent dostały. 
Bardzo ucieszyła mnie ich reakcja bo zdania były podzielone ze strony niektórych rodziców.
Ważne że paniom podarunek się spodobał :)

Stworzyłam dzisiaj rano ( tak dzisiaj  rano ) takie stworzenie. Jak można zauważyć wszędzie ktoś tworzy sowy. To z modeliny, metali przeróżnych, koralików czy xxx...można wymieniać bezliku.
Ja swoją stworzyłam przy okazji pewnego konkursu jaki zorganizowała Ania
I tak oto moimi roztrzepanymi rączkami powstała sowa krzywonosa


oczywiście skorzystałam z tego tutoriala



sowa bez nosa :)


Krzysztof preferuje dłubanie oczodołków :)




Sowa w gronie nowych przyjaciół 


Sowa pokazuje że ma skrzydełka :)


Sowa być niezły model, nawet jako sowa zza fotela :)


I jak wam się podoba moje ptaszysko ???
Jest to moja pierwsza dziewicza sowa. 
Pękam z dumy.
Zrobiłam ją z fartuszka kuchennego - czerwony materiał
z końcówek zasłonki - niebieski materiał
oraz filc - jako skrzydełka i oczodołki

Dam znać jak i gdzie i kiedy głosowanko bądź już wyniki konkursu. zresztą zapraszam was wszystkich do zapoznania się z blogerkiem organizatorki. Piękne rzeczy tworzy, w fajnym stylu prowadzi bloga oraz często tworzy tutoriale i można się czegoś nowego nauczyć. Jak ja :)))

Do miłego

Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że Mozart osiągnął mistrzostwo nie dlatego, że miał talent, ale dlatego, że mając 21 lat miał już za sobą 10.000 godzin spędzonych przy pianinie? Trening czyni mistrza 

16 komentarzy:

  1. Cudnie z tymi prezentami wymyśliłaś Aniu :)
    prezentują się wspaniale :)
    Sowa wymiata :)
    pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sowa jest bombowa!!!! Prezenciki dla Pań również przecudne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te broszki to po prostu wow! Nie mam słów, piękne cudeńka stworzyłaś

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczne prezenty przygotowałaś dla pań :) Z pewnością były zachwycone :) A sowa jest cudowna i taka urocza :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak już pisałam na fb broszki piękne. Ale co do sowy to wymiata.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantastycznie ci wyszła ta sowa :) Broszki już podziwiałam - piękne, wspaniała pamiątka dla Pań :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ah widzę, że Ty też lubisz szare misie tak jak ja!:) Broszki wyszły przepięknie!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super sówka. Prezenty dla pań przedszkolanek bardzo oryginalne i śliczne.
    Pozdrawiam, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  9. Urocze prezenty na zakończenie przedszkola! To jest superowa sowa!

    OdpowiedzUsuń
  10. Prezent genialny! a sówka urocza, chyba też taką uszyję:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sowka cud-miod , a przydasie ...brak mi okreslenia! No moze PRZEPIEKNE!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Prezenty wspaniałe, naprawdę! A sowa rewelacyjna, zwłaszcza na ostatnim zdjęciu prezentuje się świetnie:) Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo udana sowa! Broszki prześliczne - nie rozumiem tych rodziców. Najważniejsze jednak, że panie były zachwycone.:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Broszki, piękna pamiątka! Sowa jest super, taka kolorowa:))

    OdpowiedzUsuń

Nigdy się nie poddawaj!! Choćby brakowało Ci już sił. Nigdy! Bo pamiętaj... gdzieś tam daleko czeka na Ciebie szczęście o które warto było powalczyć....

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...