Witajcie.
Dzisiaj deszczowo więc troszkę można odpocząć od tych upałów.
Ja i taką i taką lubie pogodę. No chyba bardziej taka passe - bo można pokrzyżykować :)
Albo napisać spokojnie nowego posta.
Czyli postępy w RP
Sporo podgoniłam mimo mojego urlopu przebytego. Ostatnio wciągnął mnie strasznie serial Supernatural. Taki w mrocznych klimatach. I hefcenie Roguca przy nim idzie mi jak burza :)
Poczyniłam także z okazji urodzin mojej kumpeli :) taką oto biżuteryjkę
Jest to sekretnik z kamieniem szlachetnym. Niestety ale zgubiłam nazwę do tegoż kamyczka. Taka gapa ze mnie :)
Obdarowana zadowolona i zapewne w środku umieści swoje dwa bąbelki urocze :)
Zapisałam się na kolejny sal. Tym razem Sal Drzewo Życia. Bardzo podoba mi się wzór tego samplera. Wiec po długim namyślaniu się skusiłam. A wybrałam do niego takie materiały
Len Belfast 32ct, a mulina DMC 3819 i 3814.
Wybrałam kolory zieleni, bo z tym kojarzy mi się przeważnie drzewo a tym bardziej życie - nadzieja :)
Jeszcze nie zaczęłam wyszywać bo mam problem ze wzorem. Jest mało czytelny i staram się jakoś wykombinować aby go tak powiekszyć aby nie był rozmyty.
I to na tyle
idę podłubać troszkę - pogoda sprzyja, najmłodszy zaraz idzie spać. Więc witaj igło i niteczko
Serdecznie was pozdrawiam
dziękuję za wszystko
buźka :*
Zapomnieć że zima i zgrzyty
Że wycie przenika przez ściany
I poczuć na sobie tę ciszę
I ową się ciszą dokarmić
Że wycie przenika przez ściany
I poczuć na sobie tę ciszę
I ową się ciszą dokarmić
Świetne prace :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia przy dalszym wyszywaniu i czekam na efekty :)
Podziwiam :) Piekny prezencik, wiec nie dziwie sie, ze obdarowana jest zadowoona :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSpróbuj sobie wzór powiększyć I wydrukować na kilku stronach A4. Ja tak zrobilam I o wiele lepiej widać krzyzyki.
OdpowiedzUsuńO moje nowe nożyczki :) Aniu po prostu zacznij wyszywać, wzór nawet lekko rozmyty jest całkiem czytelny :)
OdpowiedzUsuńOj cudny tem sampler Aniu:)
OdpowiedzUsuńa praca gigant nadal zachwyca :)
miłego dnia
Kamień w wisiorku przypomina mi piorun _ Super
OdpowiedzUsuńRoguc już na finiszu :) Wisiorek piękny, na pewno obdarowanej się spodobał :)
OdpowiedzUsuńHello
OdpowiedzUsuńjust found your blog.
Your stitching is beautiful!
The pendant is so pretty (:
Jakie równiutkie krzyżyki!! Piękne! Już widać koniec pracy:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam cierpliwość bo praca bardzo misterna.
OdpowiedzUsuńPiękny medalion. Prawie tak piękny, jak mój.;) Portret niezmiennie podziwiam.:)
OdpowiedzUsuńWisiorek jest przepiękny !!
OdpowiedzUsuń