Odkąd zaczęłam pracować ja i mama jesteśmy zaczytane.
Codzienna podróż komunikacją miejską
to jak przejażdżka w ruchomej bibliotece.
Niesamowita przygoda.
Mówią że ludzie mało czytają.
Ale ja widzę co innego.
Zawsze jest kilka osób z książką w ręku.
Musze się pochwalić gdyż już w tym roku przeczytałam trzy książki.
Co uważam za sukces.
W domu nie mama czasu na ten rodzaj rozrywki.
Przez ostatnie 5 lat nie przeczytałam ani jednej - wstyd!
A w autobusie codziennie wsiadam i przenoszę się w świat ,
który akurat w danym momencie ląduje w moich rękach.
Powracając do tytułu posta.
Mamusia ostatnio też wędruje autobusem do mnie od poniedziałku do piątku.
Gdyż z związku z naszą sytuacją nieciekawą musiałam podjąć pracę.
I moja mama codziennie przed 6 rano!!! jest u mnie w domku
i pomaga mi w opiece nad dziećmi.
Niezmiernie jestem wdzięczna mojej mamusi.
Więc postanowiłam zrobić dla niej zakładkę.
Tadam oto i ona
podkleiłam czerwonym cienkim filcem
oraz czerwoną wstążkę - tasiemkę aby co nieco wystawało z książki.
Wzór zaczerpnęłam jak zwykle z internetu.
Fajny jednokolorowy, mało frasobliwy.
Ale jak zwykle z przesłaniem.
Kocham mamuśkę i jestem jej bardzo wdzięczna za wszystko co dla nas robi.
Więc innej formy zakładkowej nie mogłoby być .
Kolejny post też o zakładkach będzie.
Tym razem dla moich dwóch urwisów.
Pozdrawiam serdecznie .
" Jeśli się cofasz,
to tylko po to
by wziąć rozbieg."
Piękna zakładka, mamie na pewno się spodoba:)
OdpowiedzUsuńpiękna i z miłością :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepiękny prezent! Nawet bez napisu widać że robiona z wielkiej miłosci!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aniu:)
Śliczny prezent
OdpowiedzUsuńśliczny prezent:)
OdpowiedzUsuńcudowna zkaładka , kocham czytać i takze czytam w autobisue jadac do i z pracy i widze duzo osób czytających :))) , zbieram też zakładki :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękna zakładka :) Przepiękny i bardzo praktyczny prezent i dla własnej mamy.
OdpowiedzUsuńBardzo ładna zakładka i świetny prezent. Ciekawa jestem kolejnych zakładek:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam