patrzę i patrzę i napatrzeć się nie mogę na twoje prace. Zaczynam tęsknić za haftem muliną, i myślę czy tego nie zrobić ale kolejna technika do robienia jak już mi brak czasu? pomyślę bo mam ochotę na takiego kotka na mojej podusi :)
Nigdy się nie poddawaj!! Choćby brakowało Ci już sił. Nigdy! Bo pamiętaj... gdzieś tam daleko czeka na Ciebie szczęście o które warto było powalczyć....
Pięknie! I tylko tyle, bo cóż więcej dodać...;)
OdpowiedzUsuńpatrzę i patrzę i napatrzeć się nie mogę na twoje prace. Zaczynam tęsknić za haftem muliną, i myślę czy tego nie zrobić ale kolejna technika do robienia jak już mi brak czasu? pomyślę bo mam ochotę na takiego kotka na mojej podusi :)
OdpowiedzUsuńpięknie podgoniłaś, dla mnie by to była mobilizacja, nie odkładaj do szafy!
OdpowiedzUsuńno,no Aniu za chwileczke,za momencik hafcik u Ciebie bedzie skonczony...tez nie odkladalabym go na pozniej...
OdpowiedzUsuńHehe wcale się nie dziwię, że nie masz weny.. Jakby na mnie nakrzyczeli, że za szybko haftuję, to też by mi się odechciało takiej zabawy...
OdpowiedzUsuńAniu ślicznie wygląda już Twój obrazeczek. Myślę, że wena powróci:)
OdpowiedzUsuńPiękne!!!
OdpowiedzUsuńSzczerze podziwiam!
kajapisze.pl