Lisomania mnie ostatnio opętała...
no i mufinomania.
Była lala tilda z mufinką no i lis.
Teraz przedstawiam wam etui na klucze.
Pierwszy powstał lisek
Pomysł znalazłam w zasobach czeluści internetu.
I jest moim etui na klucze.
Moje klucze w nim sobie dyndają.
Mało jest takich rzeczy które zrobię dla siebie.
Jest cudowny i stanowimy nierozłączną parę.
Jednym słowem lisek za mną chodzi.
Drugie etui zrobiłam dla pani która lubi motyw z mufinką.
Więc szybciutko stworzyłam kolorowe ciacho.
Słodziutka mufinka...
Już szykuję kolejnego liska ...
Bo jak się mojego zobaczy
to od razu chce się mieć takiego podobnego na własność.
Co mnie bardzo cieszy
że moje twory tak się podobają .
Pozdrawiam cieplutko.
Kolejny post pod hasłem
Pora na przygodę :)
"I tylko przyjdź.
Dotknij mnie czule i przytul tak,
abym zapomniała o wszystkim."
-William Shakespeare