Helo!!
jestem..
Zapracowana jestem jak nigdy wcześniej.
Praca rękodzielcza, dom, dzieciaczki...
Wszystkim trzeba dogodzić :)
Czasu mało na ogarnięcie wszystkiego..
Ale co nas nie zabije to nas wzmocni.
Dzisiaj moja najlepsiejsza psiapsiółka ma kolejne 18 urodzinki więc trzeba było prezencika zmajstrować.
A że mam bardzo zdolną sąsiadkę Beatke .
Musiałam skorzystać z okazji i zabrać pewne jej dzieło.
Szukałam czegoś w tym guście - czytaj hand made, słodkie i soczyste :)
sami zobaczcie
piękna gruszka....
a w niej znalazły się ciasteczka w wykonaniu moich zaradnych synów
A trzecia część należy do mnie.
Mój twór - bransoletka
Całość zawinęłam w celofan i oplotłam właśnie tą bransoletką
I jak wam się pomysł podoba :)
Całość stworzona z serduchem.
Własnymi rąsiami - czyli coś co uwielbiamy.
Obdarowana zachwycona..
I to jest najważniejsze...
Buziaki i do następnego..
"Przyszłość należy do tych,którzy wierzą w piękno swoich marzeń" Eleanor Roosevelt
Super!
OdpowiedzUsuńA co do czasu, to polecam blog Pani Swojego Czasu - znakomite rady :)
Dziękuję za polecenie!
Usuńsuper prezent :) zarowno miseczka jak i bransoletka bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńp.s. czekam na Twój adresik i preferencje kolorystyczno smakowe kawowo herbaciane na meila! :) choć cos nie co pamiętam ;) rockowo? :P
Świetny prezent :)
OdpowiedzUsuńŚliczny prezent, a do tego smakowity!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Pyszny prezencik :)
OdpowiedzUsuń